Coś jak regał wysokiego składowania, ale dla samochodów. Wjeżdżam na półkę, wychodzę z samochodu, naciskam guziczek — i półka z samochodem wędruje do góry, a ja odchodzę z kwitkiem. Odbiór samochodu jest równie prosty: wpisuję lub skanuję podany na kwitku kod, a półka z moim samochodem „automagicznie” zjeżdża na dół; wsiadam i jadę.

Zgodnie z zapewnieniem producenta „Smart Parking jest bezpieczny”, posiada nawet certyfikat zgodności CE z zasadniczymi wymaganiami bezpieczeństwa (serie SM-SU) — zapewne chodzi o wymogi dla maszyn (dyrektywa 2006/42/WE)– co akurat nie dziwi, bo maszyn bez znaku CE nie wolno u nas sprzedawać.

http://smartparking-systems.pl/oferta/smart-parking/

Działający system można wypróbować (bezpłatnie) np. w Mikołowie przy ul. Wyzwolenia. Działa i robi dobre wrażenie, zwłaszcza jako techniczna nowinka.

Zagrożenia są powodowane przez układ napędowy (możliwość pochwycenia kończyn pomiędzy łańcuchem napędowym a prowadnicami) oraz przez sam ruch ładunku (pochwycenie całego ciała pomiędzy półkę lub ładunek a konstrukcję lub podłoże), także przy opadaniu grawitacyjnym (bez napędu). Potencjalne skutki — oczywiste.

Zastosowane środki ochronne to (1) barierki ograniczające dostęp do strefy niebezpiecznej oraz (2) lokalizacja pulpitu poza strefą niebezpieczną.

1. Barierki nie dają, oczywiście, pełnej ochrony — pozostawiają co najmniej wjazd na samochód.

2. Lokalizacja pulpitu też nie wystarcza: ruch półki wymaga tylko zainicjowania, po czym kontynuowany jest automatycznie. Ale nawet konieczność podtrzymywania urządzenia sterującego mogłaby zapewnić bezpieczeństwo co najwyżej jednej osobie — ewentualni pasażerowie lub osoby postronne musieliby liczyć na refleks i życzliwość operatora.

Maszyna umożliwia bezpieczne użytkowanie, zwłaszcza w trybie jednoosobowym, tzn. gdy jest tylko kierowca, który zajmuje się obsługą pulpitu (przy tym jest cierpliwy i nie jest ciekawski). Umożliwia, a nie zapewnia. To za mało, jak na urządzenie obsługiwane przez użytkowników nieprofesjonalnych, do którego dostęp mogą mieć również dzieci. Ze względu na duże zagrożenia i praktyczny brak środków ochronnych, nie postawiłbym tej maszyny nawet wewnątrz, gdzie dostęp mają tylko pracownicy.

Możemy wysyłać powiadomienia o nowych publikacjach na podany adres email.

Bez obaw! Nikomu nie udostępnimy podanego adresu. Dodatkowe informacje na stronie ocena-ryzyka.pl/dyskrecja/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

9  +  1  =