Dziwoląg. Powstał „w wyniku aktualizacji ISO 14121 tak, by była zgodna z ISO 12100-1 i ISO 12100-2” (pierwsze zdanie wprowadzenia). Z tej aktualizacji powstały dwie części ISO 14121 (może na tym polegało „dostosowanie” do, też dwuczęściowej, ISO 12100?), po czym pierwsza została wycofana, bo jej treść włączono do ISO 12100, a osierocona część 2 (ISO/TR 14121-2) to nawet nie norma, lecz „raport techniczny”. Tymczasem ISO 12100-1:2003 i ISO 12100-2:2003 zostały wycofane i zastąpione jedną normą ISO 12100:2011. Na placu boju pozostały więc (znów niedopasowane): ISO 12100:2011 i ISO/TR 14121-2:2007. Chodzą wciąż tą samą drogą, ale pobrać się nie mogą.
Czytaj dalej „Czytając ISO 14121-2 Introduction” Jeden komentarzO jak oburęczne sterowanie
Urządzenie sterowania oburęcznego (u.s.o.) jest popularnym środkiem ochronnym; na rynku dostępne są nawet gotowe pulpity, do zakotwienia lub przestawne. Równie popularne są, niestety, błędy przy jego stosowaniu, przez co zabezpieczenie to staje się zupełnie nieskuteczne.
ATEST nr 4/2020
Pełny tekst dostępny na stronie iterum.biz/publikacje.
Bezpiecznie — czyli jak?
W biznesie szkoda sprowadza się do kosztu (finansowego), ryzyko można więc określić jako wartość oczekiwaną kosztów związanych z istniejącym zagrożeniem. Ocena ryzyka sprowadzałaby się do wyznaczenia wartości zagrożenia (tzn. potencjalnej wartości szkody) i prawdopodobieństwa zaistnienia szkody. Zdrowia i życia nie da się przeliczyć na pieniądze, ale przecież firmy ubezpieczeniowe właśnie tym się zajmują, więc określenie racjonalnych wartości jest możliwe.
SUR nr 3/2018.
Pełny tekst dostępny na stronie iterum.biz/publikacje.
Po co to tu?
Maszyna może być narzędziem zwiększającym przewagę nad konkurencją, zagrożeniem dla niewykwalifikowanych pracowników, obiektem fascynacji, niebezpiecznym elementem środowiska pracy… Albo też, bez mitologizowania, urządzeniem, które jakoś trzeba obsłużyć, by coś zrobić i nie stracić przy tym nieproporcjonalnie dużo.
Czy da się oszacować w kategoriach finansowych te skutki użycia maszyny, których chcielibyśmy uniknąć? Z pewnością tak, ale, żeby się tego nauczyć, trzeba wreszcie zacząć to robić. Ta strona jest próbą postawienia tego pierwszego kroku.
Oglądamy maszyny duże i małe, bardziej lub mniej groźne. Ludzie — projektanci, użytkownicy, audytorzy — miewają różne pomysły na poprawę bezpieczeństwa: czasem błyskotliwe, czasem zabawne, czasem zdumiewające. Warto niektóre ocalić od zapomnienia.
Zaczynamy!
Admoneri bonus gaudet — dobry cieszy się napomnieniem (Seneca, De Ira, III, 36, 4). Czekamy zatem na komentarze. Jak już będzie coś do komentowania, oczywiście.
Obrazek z serwisu pixnio.com.
