Turysta płaci, turysta musi widzieć (o deklaracjach)
Jak powiedzieć dostawcy (świetnego skądinąd) towaru, że dostarczane z tym towarem certyfikaty są pod względem prawnym jakby trochę… tego… nie bardzo sensowne? Jest taka stara historyjka o turyście, który pytał bacę o Gerlach. — To ten tam, na lewo od Giewontu. Turysta wyraził wdzięczność werbalnie i nie tylko i odszedł zadowolony. Sąsiad na to: — Stasek, dy stąd nie …