Na początku, jak wiadomo, był chaos — przynajmniej w dziedzinie układów sterowania związanych z bezpieczeństwem. Potem pojawiła się norma EN 954-1[1]EN 954-1:1996 Maszyny. Bezpieczeństwo. Elementy systemów sterowania związane z bezpieczeństwem. Część 1: Ogólne zasady projektowania i wprowadziła kategorie strukturalne (od KAT B do KAT 4). I wreszcie w roku 2009 status normy zharmonizowanej uzyskała[2]właściwie: została ogłoszona jako norma pozwalająca na zastosowanie zasady domniemania zgodności ISO 13849-1,[3]PN-EN ISO 13849-1:2006 Bezpieczeństwo maszyn. Elementy systemów sterowania związane z bezpieczeństwem. Część 1: Ogólne zasady projektowania trzy lata później EN 954-1 została wykreślona z wykazu norm zharmonizowanych, a poziomy niezawodności[4]w nadpoprawnym tłumaczeniu Polskiego Komitetu Normalizacyjnego “performance level” to „poziom zapewnienia bezpieczeństwa”; gdzie w słowie “performance” jest cokolwiek … Continue reading (od PL a do PL e) panują odtąd niepodzielnie… Czy aby?

PL vs KAT

Czym różnią się kategorie od poziomów niezawodności? Kategorie biorą pod uwagę tylko budowę (strukturę) obwodu, poziom niezawodności uzupełnia je o jakość użytych elementów.

Idea kategorii strukturalnych (niech mnie poprawią automatycy) była bardzo prosta — odporność obwodu na błędy możemy zwiększyć na dwa sposoby: wprowadzając nadmiarowość (redundancję, dwukanałowość) lub monitorując błędy.

jeden kanałdwa kanały
bez monitorowaniaKAT 1KAT 3
z monitorowaniemKAT 2KAT 4
kategorie strukturalne wg EN 954-1

Jest jeszcze KAT B, pominięte w powyższej tabeli — logicznie odpowiada ona KAT 1, ale bardziej beztrosko wykonanej.

ISO 13849-1 trochę te kategorie skomplikowała (jakżeby inaczej), zamiast samego faktu sprawdzania wprowadzając tzw. pokrycie diagnostyczne (DC, diagnostic coverage), wyrażane w procentach, ale ogólna zasada pozostaje ta sama — kategoria strukturalna opisuje, zgodnie z nazwą, jakość samej struktury (połączeń).

Ocena samej struktury nie jest jednak wystarczająca z punktu widzenia oceny ryzyka; ważna jest rzeczywista odporność układu na błędy, a nie kreski na schemacie. Ten sam schemat elektryczny możemy przecież zrealizować w oparciu o różne elementy, tak jak w aptece możemy kupić lek oryginalny lub zamiennik, i może to mieć istotny wpływ na poprawność działania układu. Dlatego PL nie odnosi się bezpośrednio do struktury obwodu, ale do prawdopodobieństwa jego poprawnego lub niepoprawnego działania.

PLczęstość błędu, PFHd[5]probability of dangerous failure per hour [1/h]
a10⁻⁴ > PFHd ⩾ 10⁻⁵
b10⁻⁵ > PFHd ⩾ 3×10⁻⁶
c3×10⁻⁶ > PFHd ⩾ 10⁻⁶
d10⁻⁶ > PFHd ⩾ 10⁻⁷
e10⁻⁷ > PFHd ⩾ 10⁻⁸
poziom niezawodności a prawdopodobieństwo wystąpienia niebezpiecznego błędu w ciągu godziny wg ISO 13849-1

Co ma wspólnego PL z kategoriami? Ten sam poziom niezawodności możemy uzyskać stosując lepsze elementy i słabszą strukturę lub odwrotnie.

PLKAT
aB, 2, 3
bB, 1, 2, 3
c1, 2, 3
d2, 3
e3, 4
kategorie umożliwiające uzyskanie określonego poziomu niezawodności wg ISO 13849-1 rys. 5

A dlaczego nie da się uzyskać np. PL d przy KAT 4? Ponieważ norma wprost wyklucza stosowanie w tej kategorii kiepskich[6]o niskim MTTFd części.

PL w normach zharmonizowanych z dyrektywą maszynową

Po wprowadzeniu PL jako miernika jakości funkcji bezpieczeństwa konieczne były aktualizacje bardzo wielu norm typu C, które wcześniej wymagania dotyczące układu sterowania określały za pomocą kategorii strukturalnych. Zwykle przyjmuje się, że dotychczasowe wymagania dotyczące struktury można prosto odwzorować w poziomy niezawodności:

KATPL
1c
2d
3d
4e
typowe wymagania dotyczące PL na podstawie dawnych wymagań dotyczących KAT

Są jednakże zaskakujące odstępstwa. Autorzy normy EN 15011[7]PN-EN 15011:2014 Dźwignice. Suwnice pomostowe i bramowe zamienili dotychczasowe wymagania KAT 1, KAT 2 i KAT 3 na, odpowiednio, PL c KAT 1, PL c KAT 2 i PL c KAT 3, dowodząc tym samym, że… zupełnie nie zrozumieli idei poziomów niezawodności.

Co jest lepsze, PL c KAT 1 czy PL c KAT 3? Z punktu widzenia producentów elementów bezpieczeństwa — oczywiście KAT 3, bo trzeba więcej wydać na sprzęt. Natomiast z punktu widzenia użytkownika nie ma żadnej różnicy. Można się ewentualnie obawiać, że jeśli do budowy układu użyto elementy o tak wysokiej awaryjności, że z KAT 3 uzyskano zaledwie PL c, to trzeba znacząco więcej czasu przewidzieć na serwis.

Image by Jan Steiner from Pixabay

Możemy wysyłać powiadomienia o nowych publikacjach na podany adres email.

Bez obaw! Nikomu nie udostępnimy podanego adresu. Dodatkowe informacje na stronie ocena-ryzyka.pl/dyskrecja/